Przez przypadek znalazłam się dziś na targu, kupiłam co nieco, między innymi świeży szpinak i postanowiłam zrobić sok. Nie byle jaki. Zwykle wyciskane soki opiera się na marchewce, jabłkach, czasem selerze. Ja jestem zwolenniczką buraka. Wyciskany - przepyszny! Zanim zaczęłam używać sokowirówki nie byłam pro-burakowa, bo kojarzył mi się tylko z kiszonym, ale teraz - jak najbardziej.
Skład soków wyglądał tak: marchewka-jabłko-seler-burak-szpinak. Okazał się całkiem slodki, szpinak nie zdominował smaku. Druga wersja, którą zrobiłam to marchewka-jabłko-seler-burak-imbir. Słodki, z dominującą ożywczą nutą imbiru.
Zachęcam Was do robienia soków, bo działają oczyszczająco na cały organizm i stymulują trawienie. Poza tym dobrze wpływają efektywność umysłu i są mega pyszne!!Soki świeżo wyciskane są bardzo słodkie. Polskie jabłka, to jest coś tak dobrego, że ciężko opisać...
Tu przedstawiam mały research na temat właściwości warzyw i owoców, jakie użyłam:
Marchew - działa oczyszczająco na wątrobę i układ pokarmowy. Ma karotenoidy, które mają właściwości przeciwutleniające. Też dobrze wpływa na umysł!
Buraki - przeciwbakteryjne i oczyszczajace. Wspomagają wątrobę i pęcherzyk zółciowy.
Jabłka - wspomagają trawienie, moczopędne, obniżają poziom cholesterolu. Wspomagają usuwanie toksyn z organizmu.
Szpinak - ma silne właściwosci przeciwutleniające, wspomaga pamięć. Ma w sobie dużo choliny, która poprawia funcjonowanie umysłu. Poza tym zawiera kwas foliowy, który chroni serce. Ma dużo witaminy E.
Najlepiej kupić duzy szpinak z targu, niż ten pakowany w supermarketach, bo jest bardziej świeży.
Imbir - pobudza krążenie, koi przy bólach głowy i stawów. Oczyszcza i rozgrzewa organizm. poprawia wchłanianie składników spożywczych. Chroni wątrobę przed toksynami.
Tu wersja 2 - imbirowa.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz